biografia

Mirosław Grzelak

telefon + 48 603 883 338
e-mail miroslaw.grzelak.pl@gmail.com

Mirosław Grzelak studiował w latach 1980 - 1985 w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi ( obecnie Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego ), m.in. w pracowniach: Dywanu i Gobelinu prof. Antoniego Starczewskiego, Druku na Tkaninie prof. Marii Zielińskiej oraz Malarstwa i Rysunku prof. Andrzeja Gieragi.
W 1984 r. otrzymał nagrodę Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w konkursie im. Władysława Strzemińskiego. Dyplom uzyskał w lutym 1986 r.
W 1987 r. otrzymał stypendium artystyczne Ministra Kultury i Sztuki.
Od 1990 r. należy do Związku Polskich Artystów Plastyków.

Miał dwanaście wystaw indywidualnych. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych.
Zajmuje się malarstwem, rysunkiem i aranżacją wnętrz.
Szczególną uwagę poświęca ikonie i technice mozaiki. Ikoną zainteresował się podczas pobytów w Grecji w 1987 i w 1988 r. Bliskie mu są techniki graficzne, rzeźba i tkanina artystyczna. Podejmował też działania mające charakter instalacji.
Jego prace znajdują się w ponad 50. obiektach sakralnych, w instytucjach i w posiadaniu osób prywatnych, w Polsce i za granicą. Wykonał kilkadziesiąt dużych kompozycji w technice mozaiki.
W kilku przypadkach jest projektantem i wykonawcą całego lub prawie całego wystroju wnętrz sakralnych.
Wśród jego różnorodnych prac plastycznych wyróżnić można kontynuowane od początku lat dziewięćdziesiątych cykle: Szukając Oblicza (rysunek, monotypia, linoryt), Wejścia (malarstwo), i Z dziennika podróży (malarstwo). Stosując przedstawienia figuratywne w twórczości sakralnej równocześnie ceni sobie abstrakcję, czemu daje wyraz w innych obszarach malarstwa.
W jego dorobku znalazło również miejsce malarstwo portretowe, czego przykładem mogą być m.in. portrety rektorów Uniwersytetu Medycznego w Łodzi (2002 – 2008, sala senatu UM), profesorów łódzkich uczelni, biskupów siedleckich, fundatorów i proboszczów parafii w Kocku, franciszkanów (Łagiewniki k. Łodzi, Niepokalanów), przełożonych Zgromadzenia Sióstr Matki Dobrego Pasterza (Piaseczno).
W 1995 r. współpracował z redaktorami przy tworzeniu oprawy graficznej programów tworzącej się Redakcji Katolickiej w TVP Łódź.
Jest autorem wielu aranżacji okolicznościowych, związanych z okresem liturgicznym, we wnętrzach sakralnych.
Mirosław Grzelak brał udział w międzynarodowej konferencji i wystawie Ikona dziś, która odbyła się w Warszawie w 2008 r. Jego autorskie dzieło, inspirowane ikoną - wystrój kaplicy w Domu Generalnym Zgromadzenia Braci Dolorystów (obecnie franciszkanie) w Józefowie k. Otwocka, zostało zaprezentowane w ramach konferencji, podczas wizyty jej uczestników w trzech wybranych - współczesnych obiektach sakralnych.
Z jego inicjatywy powstało kilka miejsc przeznaczonych do ekspozycji sztuki przy obiektach sakralnych. W rozwój dwóch szczególnie się zaangażował, co zaowocowało zorganizowaniem dziesiątek różnorodnych wystaw. Są to : galeria „Aula Jana Pawła II” przy kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Łodzi – Andrzejowie, działająca od 1999 r., oraz galeria „U braci” przy Domu Generalnym Zgromadzenia Braci Dolorystów działająca od 2005 r.

Ważniejsze realizacje sakralne znajdują się w następujących miejscach:

Kościół pw. Wniebowzięcia N.M.P. - kolegiata z XII w. w Głogowie, 2023
Malarskie stacje Drogi Krzyżowej na drewnie
Kościół pw. Św.Maksymiliana w Górach Mokrych, 2022 - 2023
Mozaika Św. Maksymilian i Matka Boża
Kościół – Sanktuarium Matki Bożej Pojednania w Hodyszewie, 2022
Mozaika na fasadzie kościoła Matka Boża Hodyszewska
Kościół pw. N.M.P. Matki Odkupiciela w Łodzi, 2022
Mozaika Krzew Gorejący
Kaplica Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie, 2017- 2020
Mozaiki na ośmiu ścianach kaplicy: Ukrzyżowanie i święci polscy, Droga Krzyżowa, Zwiastowanie, Przemienienie Pańskie, Mandylion, Ewangeliści, Anioły.
Kaplica Najświętszego Sakramentu przy kościele Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Bełchatowie, 2018
Mozaika Święty Jan Paweł II i tło wokół Najświętszego Sakramentu.
Kościół pw.Św. Stanisława w Sobikowie, 2018
Mozaiki: Św. Rita, Św. Krzysztof, Św. Antoni, Św. Juda Tadeusz.
Klasztor sióstr dominikanek w Radoniach, 2017
Mozaika Matka Miłosierdzia na froncie kościoła.
Kościół pw. Stanisława Biskupa i Męczennika w Białej k. Częstochowy, 2016 - 2017
Mozaiki: Św. Stanisław Biskup, Św. Jan Paweł II, Duch Święty.
Kościół pw. Św. Anny w Kolnie, 2016
Mozaika na fasadzie kościoła - Św. Anna z Maryją.
Kościół pw. Św Wojciecha w Czeladzi, 2015
Mozaiki: Św. Jan Paweł II i św. Wojciech, Duch Święty.
Kaplica w klasztorze sióstr karolanek w Łodzi, 2013
Mozaika - tło wokół Najświętszego Sakramentu, portret św. Karola Boromeusza
Plebania przy kościele pw. Ducha Świętego w Łodzi, 2013
Dwie kompozycje mozaikowe na fasadzie budynku przy ul. Piotrkowskiej : Łódź i Chrystogram.
Kościół pw. Św. Józefa w Warszawie – Ursusie, 2012
Mozaika na fasadzie kościoła Chrystus idący po falach, mozaikowe napisy na fasadzie i w przedsionku kościoła.
Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kocku, 2011 - 2019
Portrety założycieli parafii, fundatorów, biskupów, proboszczów. Obraz Chrystus cierniem koronowany. Kolekcja malowanych kamieni z cyklu Szukając Oblicza.
Kaplica sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych w Warszawie, 2008 - 2009
Ikona - Zmartwychwstanie Pańskie. Droga Krzyżowa.
Kościół pw. Wieczerzy Pańskiej w Warszawie, 2008
Kompozycja mozaikowa Wieczerza w Emaus w dolnym kościele.
Kaplica Ogniska Miłości w Olszy k. Rogowa, 2007 - 2016
Mozaikowa dekoracja tabernakulum – Jerozolima Niebieska, mozaika Marta Robin, malowany krzyż ołtarzowy, ikona Święta Rodzina, ikona Anastasis.
Kościół pw. Serca Jezusowego w Dobieszowicach, 2007 – 2015
Mozaika na ścianie ołtarzowj – Chrystus, mozaika w nawie bocznej wokół tabernakulum - Anioły, mozaiki na słupie : św. Barbara, św Jan Paweł II, św. Małgorzata Maria Alacoque, św. Faustyna. Mozaikowe gwiazdy wokół 40. lamp na suficie. Ikona - Matka Boska Nieustającej Pomocy. Malarstwo inspirowane ikoną - Droga krzyżowa.
Kościół pw. Św. Krzysztofa w Podkowie Leśnej, 2007 – 2014
Dekoracja mozaikowa w kaplicy Matki Bożej, ( wnętrze kopuły i wokół okien), dekoracja mozaikowa chrzcielnicy i tło relikwiarza św. Jerzego Popiełuszki, inne mozaikowe tła i detale.
Kościół pw. Św. Mikołaja w Gomulinie, 2006 -2011
Obrazy olejne : św. Anna, Obraz Miłosierdzia Bożego, Chrystus, kopia obrazu ołtarzowego Matka Boska z dzieciątkiem, sześć obrazów ilustrujących historię kościoła polskiego i parafii.
Kaplica sióstr pasterzanek w Domu Generalnym w Piasecznie, 2005 – 2010
Mozaiki : Maryja i Jezus Dobry Pasterz, Matka boska Orantka z aniołami, krzyż malowany w stylu bizantyjskim, obraz olejny Matka Boska Jasnogórska.
Klasztor sióstr klarysek w Dingolfing (Niemcy), 2002 - 2010
Obrazy inspirowane ikoną: św. Klara, św. Franciszek, Matka Boska Orantka, cykl obrazów olejnych ilustrujący Pieśń słoneczną św. Franciszka, ikona Oblubienica Ducha Świętego, dekoracja mozaikowa tabernakulum i mozaika Krzew gorejący w kaplicy klasztornej.
Kaplica klasztoru franciszkanów w Niepokalanowie, 1999 - 2003
Portrety 4. męczenników franciszkańskich w starej kaplicy. Droga Krzyżowa inspirowana ikoną w wewnętrznej kaplicy.
Kaplica braci dolorystów w Domu Generalnym( obecnie franciszkanie) w Józefowie k. Otwocka, 1998 – 2013
Mozaiki : Deesis (rozpoczęta wspólnie z Kazimierzem Żukiem), Św. Franciszek i bł. Honorat, Archanioły, Mojżesz przed Krzewem Gorejącym, Matka Boska Orantka, Droga Krzyżowa i emblemat dolorystów. Mozaikowy krzyż. Ikony : Matka Boska, Anastasis, Orantka. Krzyż malowany w stylu bizantyjskim. Obrazy olejne : bł. Honorat, Chrystus, i kilka innych. Monotypia Droga Krzyżowa, płaskorzeźba Chrystus Pantokrator stanowiąca dekorację tabernakulum.
Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Skoszewach Starych, 1997 - 2006
Kopia ołtarzowego obrazu Matki Bożej , Obraz Miłosierdzia Bożego mozaika Św. Jan Paweł II.
Klasztor franciszkanów w Łagiewnikach k. Łodzi, 1997
Portrety pierwszych proboszczów i gwardianów i Obraz Miłosierdzia Bożego w klasztorze.
Klasztor sióstr klarysek w Miedniewicach, 1995
Obrazy inspirowane ikoną - Droga Krzyżowa .
Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Łodzi, 1993
Obraz Miłosierdzia Bożego (ok. 315 cm x 140 cm) w nawie bocznej, malarstwo olejne.
Kościół pw. Zwiastowania Pańskiego w Rąbieniu k. Łodzi, 1993 -2012
Obraz ołtarzowy Zwiastowanie, Obraz Miłosierdzia Bożego - malarstwo olejne, obraz Matka Boska Nieustającej Pomocy, ikona Matka Boska Jasnogórska, mozaikowe dekoracje ściany ołtarzowej i ścianek bocznych, malowidła na balustradzie chóru : Tajemnice różańcowe, mozaika na ścianie zewnętrznej wieży kościoła Matka Boska z fragmentem modlitwy.
Kościół pw. Matki Boskiej Różańcowej w Łodzi, 1992 -1994
Trzy obrazy olejne na płótnie: Św. Maksymilian Kolbe, św. Wojciech, Obraz Miłosierdzia Bożego.
Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Lodzi, 1990 – 2023
Mozaiki: mozaika Jerozolima Niebieska z pochodem baranków, mozaika Chrystus Pantokrator w portalu nad wejściem głównym do kościoła, Matka Boska Niepokalanego Poczęcia, Ostatnia Wieczerza, Cud w kanie Galilejskiej, Anastasis, Chrzest Pański. Mozaiki na balustradzie chóru: Św. Jan Paweł II, Bł. kardynał Stefan Wyszyński, Bł. Jerzy Popiełuszko, Św. Jadwiga, Św. Stanisław, Św. Wojciech, Św. Maksymilian Kolbe, Św. Faustyna, Bł. Karolina Kózkówna. Mozaika na posadzce kościoła poświęcona 25. rocznicy pontyfikatu papieża Jana Pawła II, Mozaikowe tła ścian i słupów, i dekoracja chrzcielnicy. Mozaiki nad wejściami do kościoła Gołębica i monogram Chrystusa. Malowany krzyż ołtarzowy. Ikony: Matka Boska Nieustającej Pomocy, Chrystus. Malarstwo olejne - Obraz Miłosierdzia Bożego. Matka Boska Niepokalanego Poczęcia, malowany krzyż dwustronny i Droga Krzyżowa inspirowana ikoną.

Kilka słów od artysty

Prezentowane mozaiki, obrazy i rysunki stanowią pewien wybór z wielu prac zrealizowanych przeze mnie w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Obok przedstawienia większych realizacji mozaikowych we wnętrzach, uchylam nieco drzwi do mojej pracowni. Mozaika jest trudna do pokazania na zdjęciu, ponieważ jej powierzchnia zmienia się w zależności od kąta i odległości z jakiej się patrzy. Bardzo wrażliwie reaguje na zmiany oświetlenia, zwłaszcza mozaika o dużych rozmiarach. W rzeczywistości jest bardziej „żywa”, i bogatsza kolorystycznie, niż potrafi oddać to fotografia, dlatego niekiedy, aby pokazać jej działanie, posługuję się wieloma zdjęciami.

Obrazy i rysunki to nie mniej istotna część mojego świata plastycznego. Są dla mnie wyrazem wewnętrznej wolności. Dzisiaj, niewiele dla niektórych znaczące pojęcia, takie jak: estetyka, forma, harmonia, piękno, są dla mnie nadal ważne. Dla spójności zawartych w tej prezentacji prac, zrezygnowałem z przedstawienia części moich obrazów, wśród których są portrety, przedstawienia świętych czy też pejzaże, ograniczając się do paru przykładów.

Pewnego komentarza wymagają odniesienia religijne zawarte w wielu moich pracach. Najprościej byłoby stwierdzić, że próbuję dotykać tego, co najważniejsze. Tematykę religijną można odnaleźć już w niektórych moich wczesnych rysunkach i obrazach, jeszcze z okresu nauki w Liceum Sztuk Plastycznych. Z perspektywy czasu, do rangi znaku urasta moja kompozycja przestrzenna z 1984 roku. Na czwartym roku studiów, w ramach ćwiczenia w pracowni tkaniny drukowanej, zrealizowałem tryptyk (ok. 420 x 230 cm). Jako motyw główny wybrałem powiększoną do bardzo dużych rozmiarów grafikę Albrechta Durera „ Archanioł Michał walczący ze smokiem”. Zastosowałem też tła – błękitne i amarantowe oraz wiszące w przestrzeni pasy tkaniny z dodatkowymi nadrukowanymi fragmentami grafiki. Za tę realizację, prezentowaną z moimi obrazami i rysunkami, otrzymałem nagrodę Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w konkursie im. Władysława Strzemińskiego.

Po ukończeniu studiów coraz częściej podejmowałem tematykę religijną, zapraszany przez zaprzyjaźnionych księży do współpracy przy wystroju wnętrz sakralnych. Pewnym przełomem były wyjazdy do Grecji, gdzie odkryłem ikonę, a także późniejsze wyjazdy do Włoch, Francji i Niemiec, gdzie ugruntowałem swoje zainteresowanie sztuką chrześcijańską. Grecja, ze swoim sięgającym kilku tysięcy lat dziedzictwem kulturowym i cywilizacyjnym, z nowymi przestrzeniami, kolorami, dźwiękami i zapachami - zauroczyła mnie. Grecja antyczna i bizantyjska, pogańska i chrześcijańska nie mogła pozostać obojętna dla człowieka, który interesował się filozofią, religią i historią sztuki. Miałem możliwość praktycznego zapoznania się z pisaniem ikon. Zwiedziłem wspaniałe miejsca, poznałem ludzi. Można było spojrzeć na siebie z trochę innej perspektywy. To był początek fascynacji obszarem Morza Śródziemnego i zakorzenioną w tym rejonie od wieków kulturą chrześcijańską.

Na początku lat dziewięćdziesiątych rozpocząłem cykl malarski „Wejścia”, oraz cykl szkiców i monotypii „Szukając Oblicza”. Powstały wtedy też inne liczne rysunki ołówkiem, kredką, węglem i pastelami. W malarstwie najczęściej stosowałem technikę olejną, temperę i akryl. Niekiedy malowałem miniatury, czy kopie znanych dzieł. Była to pożyteczna szkoła, jakby przygotowanie do większych prac.

Cykl „Szukając Oblicza”stanowiły rysunki oraz monotypie nawiązujące do wizerunku Chrystusa. Była to próba jakby wpisania się w wielowiekową tradycję poszukiwania Oblicza Chrystusa. Zafascynowały mnie Całun Turyński i chusta z Manoppello. W czasie moich podróży zdarzało mi się znajdować kamienie, w których również można było zobaczyć twarze... Powstała instalacja z około stu kamieni, którym „pomogłem” nieco pigmentem w wyrażeniu różnych oblicz. Były wśród nich twarze nawiązujące do ikonografii Oblicza Chrystusa. Cykl ten prezentowany był na kilku wystawach.

Szczególne znaczenie ma dla mnie ikona. Można powiedzieć, że do pisania ikony trzeba być wielorako przygotowanym, od strony duchowej i warsztatowej. Moim zdaniem, tak naprawdę, w czasie wieloletniego kontaktu z ikoną, artysta uczy się ikony i jest równocześnie przez nią formowany. Jestem autorem wielu ikon i prac malarskich inspirowanych ikoną. Znalazły one miejsce w kościołach i domach prywatnych.

Z końcem lat dziewięćdziesiątych zebrane przeze mnie doświadczenia zaowocowały przy pracach związanych z projektowaniem i realizacją wystroju wnętrz sakralnych. Rozpoczął się dla mnie okres wykonywania dzieł w technice mozaiki. Powstały kompozycje o dużych rozmiarach, bardzo silnie określające przestrzeń wnętrz. W pracach tych świadomie nawiązuję do sztuki przeszłych wieków, niekiedy nawet cytując pewne przedstawienia i formy plastyczne, które wprowadzone do współczesnych świątyń działają „skutecznie” swoją ponadczasową siłą wyrazu. Uważam, że sięganie do przeszłości jest właściwe, gdyż chrześcijaństwo wypracowało przez wieki specyficzny język i bogatą symbolikę, która niekiedy jest rozumiana zbyt powierzchownie i niedoceniana, a nawet zapominana. Chętnie stosuję motywy figuratywne, ponieważ, moim zdaniem, figuratywność jest nieodłącznie związana ze sztuką chrześcijańską. Wynika to z teologii, z wcielenia Chrystusa, z całej tradycji. A ikona, to współcześnie dobry punkt wyjścia dla sztuki sakralnej. Właśnie w ikonie wyraził się najbardziej konsekwentnie, nadal stosowany, język sztuki chrześcijańskiej. Równocześnie jestem otwarty na sztukę współczesną i uważam, że istota, abecadło każdej dobrej plastyki wywodzi się z abstrakcji, z relacji form i kolorów.

Preferuję nawiązywanie do tradycji we wnętrzu sakralnym. Myślę, że plastyka tam stosowana powinna tworzyć stale rodzaj „Biblii pauperum”. W XXI wieku potrzebne są nadal przedstawienia Chrystusa, świętych i nawiązania do Ewangelii budujące atmosferę sacrum w świątyni chrześcijańskiej oraz powodujące jej jednoznaczną identyfikację. Bardzo ważne też jest dopasowanie rodzaju działań plastycznych do charakteru architektury wnętrza.

Artysta, podejmując się trudnego działania w dziedzinie sztuki sakralnej, powinien wykazać sporo pokory i w dużym stopniu przyjąć rolę sługi wobec Kościoła, tradycji, wiary, rzeczywistości duchowej przerastającej człowieka. Równocześnie trzeba się cierpliwie uczyć, niekiedy na błędach.
Trudno bowiem dzisiaj znaleźć właściwą szkołę dla sztuki sakralnej. Może jedynie funkcjonują nieliczni mistrzowie. Zdaje się, że artyści często uciekają od zajmowania się tym obszarem na serio. To jakoby ogranicza ich wolność twórczą. Sztuka religijna bywa kojarzona z kiczem i kompromisami artystycznymi. Bardzo trudno jest stworzyć coś szlachetnego i wartościowego w tej dziedzinie. Moim zdaniem sztuka sakralna i religijna, poza wartościami artystycznymi, po prostu wymaga wiary, która z natury swojej jest żywym i nie do końca przewidywalnym procesem. Wbrew pozorom wymaga też odwagi...

Zauważalny w naszych czasach wzrost zainteresowania ikoną sprawia, że organizowane są kursy, na których można poznać podstawy pisania ikon i właściwą technologię. Ikona towarzyszy nowym nurtom ewangelizacyjnym w Kościele. Mnożą się wydawnictwa popularyzujące ten rodzaj sztuki. Estetyka ikony znajduje dziś wielu zwolenników. Związane jest to z geometryzacją formy plastycznej ikony, syntezą, czystymi kolorami, pewnym uniwersalnym i symbolicznym wyrazem. Dotyczy to również malarstwa inspirowanego ikoną. Znamiennym przykładem może być tutaj twórczość Jerzego Nowosielskiego.

Fascynującym dla mnie stało się odkrywanie głębokiej obecności ikony w kulturze religijnej katolicyzmu, zarówno w przeszłości jak i współcześnie. Wśród działających obecnie artystów, podejmujących tę inspirację w zachodniej sztuce sakralnej można wymienić Kiko Arguello i o. Marko Rupnika. Mimo, że ikona kojarzona jest przede wszystkim z Bizancjum i jego spadkobiercą prawosławiem, to źródła jej odnajdujemy w sztuce rzymskiej, sztuce koptyjskiej, sztuce pierwszych chrześcijan. Ślady przenikania się wzajemnych wpływów kulturowych chrześcijańskiego Rzymu i Bizancjum widać wyraźnie na przykład w kościołach na terenie Włoch. Ikony obecne są też w kościołach polskich, czego sztandarowym przykładem jest ikona Matki Boskiej Jasnogórskiej, pochodząca z rejonu Konstantynopola. Wielu znawców przedmiotu twierdzi, że to właśnie ikona lub sztuka z niej wywodząca się, będzie towarzyszyła chrześcijaństwu w przyszłych tysiącleciach.

Ikony wykonuje się również w technice mozaiki, znanej od kilku tysięcy lat. Mozaika może być wykonywana z różnych materiałów, ma uniwersalne możliwości zastosowania, może mieć dużą trwałość i odporność na czynniki atmosferyczne. Bywa, że niektóre sposoby ogrzewania wnętrz sakralnych związane są z intensywną cyrkulacją powietrza, co powoduje silne, trwałe zakurzenie ścian. Jest to szkodliwe dla wszelkiego rodzaju fresków, które łatwo ulegają zabrudzeniu i wymagają kosztownych zabiegów renowacji. Mozaika wygrywa w tej konkurencji. Można ją łatwo oczyścić i praktycznie nie zmienia kolorów. Jej trwałość, w zależności od użytych materiałów i rodzaju ściany, może wynosić kilkaset lat, a nawet więcej. Wśród oglądanych przeze mnie, szczególnie inspirujących mozaik, są przykłady arcydzieł z Pompejów ( II – I w. p.n.e.), rejonu Piazza Armerina (IV w.), Rawenny (VI w.), Monreale i Cefalu na Sycylii (XII – XIII w.), San Marco w Wenecji (XII w.) i wiele innych, chociażby te znajdujące się w kościołach Rzymu.

Mozaika zainteresowała mnie stosunkowo późno, ale widocznie trzeba było do niej dojrzeć. Technika ta doskonale nadaje się do wnętrz, stwarzając w nich szczególny charakter. Sprawdza się wybitnie w rozwiązaniach monumentalnych, na dużych powierzchniach ścian. Z dobrym skutkiem może być stosowana przy dekoracji detali, zastępując niekiedy „działanie” kamieni szlachetnych. Dla mnie najbardziej interesująca jest mozaika, która „nie udaje” innej techniki plastycznej, np. malarstwa olejnego. Widoczne rytmy, przebiegi kostek, swoista prostota i synteza formy plastycznej, wynikająca z naturalnego układania, decyduje o pięknie i jakości mozaiki. Najczęściej stosowane materiały to: ceramika, kamień i kostka szklana. Najłatwiej dostępna, najtańsza, a zarazem posiadająca największe możliwości kolorystyczne, jest mozaika ceramiczna. Praca przy mozaice jest żmudna, wymaga cierpliwości i sporej wytrzymałości fizycznej. Niezależnie od wzoru, właściwie pracuje się cały czas z abstrakcją, która często dopiero z pewnej odległości nabiera rozpoznawalnych kształtów. Mozaika zaliczana jest do malarstwa, ale kojarzy mi się również w jakiś sposób z płaskorzeźbą, zwłaszcza kiedy używa się zróżnicowanych wielkością i fakturą elementów.

Otwarty na nowe zdziwienia,
gotowy do pracy,
jeszcze się spełniający...
Nie wyliczam osób,
które spotkałem w drodze,
ale dziękuję wszystkim,
za życzliwość, dobre słowo
i próby nauczenia mnie czegoś...
Dziękuję też tym,
którzy zaufali mojemu spojrzeniu,
dłoniom i sercu...

Mirosław Grzelak